środa, 17 października 2012

Sushi podręcznik dla laików ;)

Wiiiitaaaammm :) Zgodnie z obietnicą trochę samoedukacji i edukacji osób, które jeszcze nigdy nie jadły tak modnego przecież w ostatnich latach przysmaku. Ja jadam od czasu do czasu od około 2 lat ale wstyd przyznać nie zawsze wiedziałam co jadłam, co podali to z uśmiechem zajadałam, choć przecież miałam swoje ulubione "kawałki" ;) Dzisiejsza wizyta w Sushi z dziewczynami skłoniła mnie to małego posta na ten temat. Bo chociaż w menu zazwyczaj są obrazki :) to może zdarzyć się, że po zamówieniu dostaniemy coś zgoła innego niż nam się pierwotnie wydawało, że zamówiliśmy. Ja tak miałam dziś, mimo, że byłam pewna, że wiem o czym mówię :P Do rzeczy zatem ....
Sushi to japońska potrawa przyrządzona z gotowanego ryżu przyprawionego octem ryżowym. Do tego ryżu dochodzi mnóstwo dodatków w różnej konfiguracji: kawałki ryb, owoce morza, glon, warzywa, grzyby, jajka. Tradycyjnie sushi spożywa się podobno palcami, jednak w naszych restauracjach niewątpliwie użyjemy raczej pałeczek. Żeby sushi było smaczne i świeże, powinno być przygotowywane na bieżąco bo złożeniu zamówienia. Do tych pyszności podawany jest sos sojowy do maczania kawałków sushi i zielony chrzan zwany Wasabi. Jest on bardzo ostry, jeśli łykniecie go zbyt dużo, łzy gwarantowane :) Jest jeszcze jeden dodatek bardzo smaczny, tj. marynowany imbir, je się go między porcjami sushi dla oczyszczenia kubków smakowych.

MAKI

Wyróżniamy różne maki. Podstawowe to hosomaki czyli najmniejsze i i futomaki czyli grubsze kawałki. Drugim podstawowym smakołykiem sushi są :

NIGIRI 

Ręcznie formowany ryż a na wierzchu świeża rybka : łosoś, tuńczyk, węgorz, sandacz, maślana albo krewetka. Są droższe od maków bo mają więcej rybki ;)

ROLLS 


Tzw. rollsy różnią się tym, że są zwijane w ten sposób, że glon jest w środku a ryż na zewnątrz, często posypane są dodatkami jak np. sezam.

Pamiętajcie kochani, że to dopiero pierwsza lekcja dla początkujących, reszty dowiecie się w restauracji od jakiegoś sympatycznego sushi pana :)

My dziś byłyśmy w sushi barze Ryżowe Pole, poza tym dobre są podobno Sushi Zushi, Soto Sushi albo Sakana Sushi bar. Jest tych restauracji naprawdę wieeeele. Choć danie to do najtańszych nie należy, warto spróbować. Jeśli chodzi o napoje, polecam do tego herbatę, zieloną, jaśminową lub cytrynowo imbirową jaką piłam dziś albo japońskie wino śliwkowe. Pamiętajcie sushi kupione u Pana kanapki za 15 zł to kompletnie nie to samo co świeżo przygotowane danie, może nawet robione na naszych oczach i zjedzone w doskonałym towarzystwie. Ta cała atmosfera jest bezcenna a za całą resztę zapłacisz kartą :):):)

Dobranoc, katar wynoś się ! Dobranoc! Katar goń się ! Dobranoc, katar nie chcę cię ;)

 

2 komentarze:

  1. Fajny post :) Przydało by się coś o historii sushi, o nauce ( ile trwa, bo to chore ;p ). W Japonii ujma dla kucharza przygotowywujacego sushi jest, gdy z kawalka spadnie chociażby jedno ziarenko ryzu ( kolejna rzecz typowa dla azjatow ) :D

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć Michał :) Nie może spaść ani jedno ziarenko !? Wow hahah wydaje się niewykonalne. Post krótki i treściwy dla laików jak wspomniałam. Więcej szczegółów jest pewnie w opasłych tomach na temat sushi. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń